Spisz i Podhale przemierzam wrzesz i wzdłuż od kilku lat, od czasu, gdy stały się moim weekendowym azylem, miejscem w które uciekam od krakowskiego korpo-życia. […] Read More
Tag: rezerwat
Parking pusty. Jeden samochód poza naszym i tylko parkingowa babcia-kasjerka zawsze czujna. Pięć złotych za stanie w szczerym polu. Biznes kwitnie, w końcu to nie […] Read More