PIECHOTĄ PRZEZ LATO dotarliśmy do METY!

Za nami dwa miesiące maszerowania! Niniejszym ogłaszam, że w rywalizacji PIECHOTĄ PRZEZ LATO zwyciężyli:

Norbert Ka. – 700km!

Radek C. – 660km!

Anicetka – 643km!

Kochani, jesteście wielcy! Norbert chyba dreptał do samej północy wokół domu, żeby tylko przekroczyć magiczny próg z siódemką z przodu 🙂 Radek dzielnie walczył do samego końca! A Anicetka, która sama o sobie w komentarzach pod rywalizacją mówiła per “babcia” (Anicetka, dlaczego?) pokazała chłopakom, że choćby nie wiem jak szybko uciekali, babski oddech będą zawsze czuć na swoich plecach 🙂 Nawet nie macie pojęcia jak było miło oglądać Waszą zażartą rywalizację na podium. Wielkie gratulacje!

 

Ale gratulacje należą się wszystkim 35 uczestnikom! Poniżej kilka statystyk – nie byłabym sobą, gdybym nie wrzuciła wyników w Excela 😉

W sumie przeszliśmy 8476 km

Średnio uczestnicy pokonali 242 km w ciągu 62 dni, co oznacza 3,9km dziennie.

Progi kolejnych setek kilometrów przekroczyło:

  • 700 km – 1 osoba
  • 600 km – 2 osoby
  • 500 km – 3 osoby (w tym Tomasz Z. i Paff elek, którzy dłuuugo utrzymywali się na podium)
  • 400 km – 2 osoby
  • 300 km – 2 osoby
  • 200 km – 5 osób
  • 100 km – 9 osób
  • <100 km – 11 osób (w tym Anula, której w połowie rywalizacji padł telefon z Endomondo, więc na pewno przeszła tego lata znacznie więcej; Paweł, który w tym czasie przebiegł znacznie dłuższy dystans podczas Niebieskiego Wyzwania, ale musiał oszczędzać baterie; czy niejaki Mariusz Lo, który chodził sporo z autorką tego bloga, ale nie chciało mu się liczyć kilometrów 😛 Wymówek pozostałych osób nie znam, na pewno każda jest dobra 🙂 )

 

Każdy z nas miał swój mały lub większy cel – czy to określony liczbą kilometrów, czy po prostu, aby wykorzystać to lato do maksimum. Udało Wam się je osiągnąć? Mnie poszło kiepsko 😉 Ale powiedziałabym, że to raczej ustalanie celu poszło mi kiepsko (absurdalne 300km! 🙂 ), nie chodzenie. Z maszerowania jestem bardzo zadowolona! Chodziłam dokładnie tyle ile byłam w stanie, a czasem trochę więcej, żeby tylko przekroczyć koleje 10, 20 czy 50 kilometrów. Zaliczyłam 182 km, lądując na 16 miejscu, czyli w połowie stawki. Do dołączenia do grupy 200+ zabrakło mi na oko dwóch dni 🙂

Patrząc na rywalizację na podium w ostatnich dniach mam wrażenie, że dla Was PIECHOTĄ PRZEZ LATO też było źródłem motywacji. Dlatego też z ogromną przyjemnością zapraszam Was do wspólnego przemierzania jesieni w nowej rywalizacji:

PIECHOTĄ PRZEZ JESIEŃ!

Wystarczy kliknąć na powyższy link, żeby otworzyć rywalizację w Endomondo. Jeśli jeszcze nie korzystasz z Endomondo, możesz w każdej chwili ściągnąć tę aplikację na swojego smartfona, założyć konto i zacząć liczyć kilometry!

Dlaczego u mnie lato kończy się 31 sierpnia, a od września zaczyna się już jesień? Bo tak 😛 Dlatego jeśli taki podział Wam nie przeszkadza, zapraszam do wspólnego maszerowania! Ponieważ rywalizacja jest nieco dłuższa niż jej letnia edycja, tym razem podsumowania będą pojawiać się co dwa tygodnie. Koniec tego pisania! Rywalizacja zaczęła się rano, mamy już 29 uczestników, a na koncie kilka dobrych kilometrów, nie pozostaje więc nic innego jak podnieść cztery litery z fotela, wyjąć “dzieckowy” wózek i maszerować!

PIECHOTĄ PRZEZ JESIEŃ!

4 Replies to “PIECHOTĄ PRZEZ LATO dotarliśmy do METY!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *